Szpital Chorób Płuc w Zakopanem to niewątpliwie szpital z długą tradycją. Działał już w 1929 roku. Sumiennie i niejednokrotnie z narażeniem zdrowia i życia personelu walczył z gruźlicą wśród między innymi, uczącej się młodzieży. Specjalistyczny szpital również i w aktualnych czasach stanął przed niełatwym do rozwikłania zagadnieniem. Jak w dobie Covid 19 zapewnić pacjentom i personelowi bezpieczeństwo?
Szpital, mieszczący się w malowniczym Zakopanem, ze względu na swoją specjalizację musiał podjąć kroki, które w miarę możliwości wyeliminują ryzyko przedostania się wirusa na teren placówki. Dla pacjentów, którzy borykają się z chorobami płuc, zarażenie koronawirusem byłoby niezaprzeczalnie śmiertelnym zagrożeniem.Na dodatek, praca lekarzy i pielęgniarek w zakopiańskim szpitalu wymaga ogromnego skupienia i słusznych decyzji, które przesądzają o życiu i zdrowiu pacjentów. Warunki zagrożenia poważnie upośledziłyby ich zdolność do szybkiego podejmowania właściwych wyborów. Bramki dezynfekcyjne wydały się znakomitym wyborem w czasie pandemii. Możemy być pewni, że zarząd szpitala nie pożałował tej inwestycji!